poniedziałek, 14 stycznia 2013
Ważny dzień.
Jutro jade do Starostwa zalatwiać pozwolenia na budowę. Nie wiem jeszcze , ile to papierów, załatwiania itp. Zaczynam bać się urzędników. Przepisów jest tak dużo, że w tej plątaninie nikt sie nie połapie. A ptem murarze muszą się wypowiedzieć , ile będzie kosztowało postawienie domu. Może już jutro będę cos wiedzieć ... Bo zaczyna mie to wciągać i samą mnie ciekawi ....:)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wady i zalety mieszkania na wsi
Tak sobie myślę...Dla wielu mieszczuchów zamieszkanie na wsi może budzić mentalny problem... Daleko wszędzie, nie ma autobusów, tramwajów - ...
-
Najbardziej ulubione miejsce na świecie - mój domek. Wreszcie mogę posiedzieć na swojej kanapie, sącząc kawę i patrząc ze spokojem czy bę...
-
Dzisiaj rano termometr pokazywał - 17 .Siarczyste mrozy, a w domu na Mazowszu 24. Psy wpuściliśmy do kotłowni - wcale nie mają ochoty na wyc...
Sporo papierów, map, uzgodnień! masz czas, żeby sama za wszystkim biegać? może warto zlecić jakiemuś inżynierowi, który Ci to poprowadzi, wiem, że trwa to kilka miesięcy, ale jak sprawny człowiek, to może da radę do późnej wiosny; pomyślności na początku drogi budowlanej życzę i pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńZadziwiłaś mnie Adelko a przyznam, że coraz rzadziej mi się to zdarza. Porywasz się na budowę domu a nie wiesz ile to będzie kosztować? Musisz być bardzo młoda. Ale będę Ci kibicować! Krystynka w podróży
OdpowiedzUsuń