Akcje rozpoczęte. Wykonawca budowlany wybrany. Trwają rozmowy z hydraulikiem. Na razie idzie wg. przyjętego planu. Wycena będzie zrobiona niedługo .
Mam plan, żeby dom wybudowac niedrogo. . Wezmę nieduży kredyt. Wczorajasza rozmowa z hydraulikiem była zabawna. On mówi o ogrzewaniu podlogowym, a ja o kaloryferach i to tych, które będą najtańsze . Ja o piecu na drewno, on o gazie. Pewnie, że najtańsze nie znaczy najlepsze. Ale czy najdroższe znaczy najlepsze? Wynajduję okazje. Tak krawiec kraje ... Trzeba podejmować wyzwania. Inaczej domu nie będzie.
Przeszukuję internet w celu znalezienia najtańszych ofert, czytam fora budowlane, podczytuję blogi osób, które mieszkają na wsi. Działkę już mam, ogrodzona jest. Projekt jest. W poniedziałek będę dzwoniła dowiedzieć się o pozwolenie na budowę. Małe kolejne kroczki :))) w drodze do celu...
sobota, 19 stycznia 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wady i zalety mieszkania na wsi
Tak sobie myślę...Dla wielu mieszczuchów zamieszkanie na wsi może budzić mentalny problem... Daleko wszędzie, nie ma autobusów, tramwajów - ...
-
Najbardziej ulubione miejsce na świecie - mój domek. Wreszcie mogę posiedzieć na swojej kanapie, sącząc kawę i patrząc ze spokojem czy bę...
-
Dzisiaj rano termometr pokazywał - 17 .Siarczyste mrozy, a w domu na Mazowszu 24. Psy wpuściliśmy do kotłowni - wcale nie mają ochoty na wyc...
I znowu mam dreszcze jak czytam Twój post, no bo co to znaczy niedrogo? I jaki to nieduży kredyt? Ja nigdy nie była taka odważna ale trzymam kciuki za Ciebie. Masz rację, jak jest wymarzony cel to i sposoby się znajdą!
OdpowiedzUsuń