Niestety, zdarzyło się to, czego się ciut obawiałam. Przyszło postanowienie, że trzeba w terminie 7 dni złożyć poprawnie sporządzone dokumenty, Czyli jutro odbieram dokumenty, jadę do projektantki, potem ona poprawia i trzeba w przyszłym tygodniu złożć prawidłowe dokumenty.
A potem zobaczymy.
Jakby powiedział Smerf Maruda...jak ja nie cierpię Tych smerfów.
A oprócz tego w Urzędzie - urzędnicy jak zwykle...jeden nic nie wiem, drugi mówi , że tak można... - bo moze pani naczelnik pozwoli ... to się wkurzyłam i zapytałam...a właściwie - to jak jest w rozporządzeniu ? - bo to chyba jest dla nich wykładnia...
życie nie jest jednak bajką ....w pracy też słyszy się głośno o zwolnieniach pracowniów, a ja tu się na budowę domu chcę pokusić ...
Ależ ja jestem naprawdę dziwne stworzenie. Popadam w dobre nastroje i nastroje zupełnego przygaszenia. Nie ukrywm , że się boję - szczególnie w tak trudnych czasach.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wady i zalety mieszkania na wsi
Tak sobie myślę...Dla wielu mieszczuchów zamieszkanie na wsi może budzić mentalny problem... Daleko wszędzie, nie ma autobusów, tramwajów - ...

-
Dojeżdżamy do Dworca Termini. Szukamy naszej kwaterki.Oj szukamy...Chodzimy z wydrukowanymi mapkami z google maps. I nic znaleźć nie możemy ...
-
Może i nieduży dzisiaj śnieg i mróz, ale utrudniał życie. Rano Grześ odwiózł mnie do pociągu do pracy. Ślisko było bardzo, jechał powoli, ni...
Tylko głupcy się nie boją Adelinko. Normalny, rozsądny człowiek czuje strach przed konsekwencjami swoich wyborów. A normalna kobieta popada w zmienne nastroje. Jesteś wiec kochana absolutnie normalnym stworzeniem. Pozdrawiam i wspieram.
OdpowiedzUsuń