środa, 15 lipca 2015

Urlop

Dwa tygodnie urlopu. Po prostu szał. W jednym koniec prac łazienkowo-glazurniczych. Po prostu wariatkowo. Facet na urlopie nie dał odpocząć :), tyle rzeczy do zrobienia i codziennie praca od 8 do 18.
A drugi tydzień :)). Ech - po prostu relaks. Naprawdę nie pamiętam takiego odpoczynku. Spanie do 8.00, łażenie po domu w dresach. Akcja denko ( mało zakupów - wykorzystywanie rzeczy z zamrażarki, lodówki i składzika). Internet (nareszcie ten działa normalnie), telewizja (oglądam z zacięciem Wspaniałe stulecie ,a mój facet mówi o mnie Hiremek :)))). Naprawdę na wakacjach w tropikach tak nie odpoczywałam...
Jedyną rzeczą, którą muszę dzisiaj zrobić to wywalić śmieci i wywieźć je do punktu jkieś całe 3 km od domu... :)))
Ponieważ w związku z powstawaniem łazienek w nowym domu absolutnie nie mam już kasy dlatego oprócz jedzenia i picia - zero zakupów w tym miesiącu. Jak się uda troszkę schudnąć będzie to absolutny sukces :).

Wszystkich podczytujących ten blog serdecznie pozdrawiam , a wyjątkowe serdeczności dla Pragmatyka :))))  Może przez parę dni urlopowych uda mi się jakieś zdjątka zamieścić :)))

3 komentarze:

  1. Pozdrawiam i ja:) Akcja denko i u nas trwa. Czekam na zdjątka.

    OdpowiedzUsuń
  2. O dziękuje :-)
    My mieliśmy tez urlop, 10 dni u moich rodziców, prawie 600 km od domu, więc urlop to przemieszczanie się z chałupy do chałupy :-D ale odpoczęłam :-)
    Pozostałe 5 dni urlopu, to odgruzowanie chaty, ogródka, więc podobnie jak u Was
    I nas akcja "denko" (super nazwa :-D) teraz czeka :-D

    OdpowiedzUsuń
  3. "Akcja denko" to niesamowita nazwa, zabiorę ją również w nasz świat :) Ciekawe czy mąż od razu zrozumie o co chodzi ;-)

    OdpowiedzUsuń

Wady i zalety mieszkania na wsi

Tak sobie myślę...Dla wielu mieszczuchów zamieszkanie na wsi może budzić mentalny problem... Daleko wszędzie, nie ma autobusów, tramwajów - ...