wtorek, 12 marca 2013

Zima w pełni, lato w sercu.

Przyprószyło, przymroziło. A miały być jutro kopane i zalewane fundamenty. Dlatego zamiat martwić się o beton , zaczęłam zastanawiać się nad urządzeniem ogrodu.
Po wytyczeniu budynku spostrzegłam nagle , że z przodu domu jest bardzo dużo miejsca. Dlatego zaczęłam się zastanawiać nad zorganizowaniem ogrodu z  przodu domu.
Kwiaty, drzewa, stół z krzesłami. zapach maciejki wieczorem. Niezapominajki, piwonie, malwy. Oj rozmarzyłam się, a na dworze - 6 , a mnie ciągnie do lata.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Wady i zalety mieszkania na wsi

Tak sobie myślę...Dla wielu mieszczuchów zamieszkanie na wsi może budzić mentalny problem... Daleko wszędzie, nie ma autobusów, tramwajów - ...