Spokój i cisza w domu na Mazowszu. Nagle tak niesamowicie zaczął padać deszcz. W domu słychać go wyjątkowo . A na moją skołataną duszę - to jak balsam. Tylko przykryć się kołderką i zasnąć ... taka kołysanka. Nawet psy zaszyły się gdzieś i ich nie widać . Deszcz. A w domku cieplutko, ciepluteńko . Napalone w piecu. Kaloryfery cieplutkie, a i w domu milutko. Tak to absolutna przewaga domu nad mieszkaniem,
A oprócz tego?
Bocianki siedzą na gnieździe, żuraw i sarny łażą obok siatki, Jest pięknie. Sesję zdjęciową obiecuję kolejnym razem!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wady i zalety mieszkania na wsi
Tak sobie myślę...Dla wielu mieszczuchów zamieszkanie na wsi może budzić mentalny problem... Daleko wszędzie, nie ma autobusów, tramwajów - ...

-
Dojeżdżamy do Dworca Termini. Szukamy naszej kwaterki.Oj szukamy...Chodzimy z wydrukowanymi mapkami z google maps. I nic znaleźć nie możemy ...
-
Rano obudziliśmy się przed szóstą - na termometrze - 20 stopni. W sypialni 21, a w salonie 22. Grześ dorzucił do pieca. Widać, że zimno, pow...
U nas tez tak wczoraj padało, Psica i Dziedzic chrapali, M. w pracy, a ja z książką pod kołdrą, mrrrrrrrrr
OdpowiedzUsuń