Oj nie było mnie tu 4 miesiące. Dużo w moim życiu zmian. Najważniejsza - domek stoi. Jeszcze co prawda nie gotowy do zamieszkania, ale coraz bliżej. Tynki są, przygotowane instalacje do rozłożenia. Przyznaję troszkę mnie przerósł finansowo, ale kogo nie przerasta... Teraz gotowy będzie parter, a potem reszta. Drzewo na zimę narąbane, piecyk typu koza zakupiony... A do zamieszkania coraz bliżej...
Wiecie, to naprawdę piękny domek !
niedziela, 13 października 2013
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Wady i zalety mieszkania na wsi
Tak sobie myślę...Dla wielu mieszczuchów zamieszkanie na wsi może budzić mentalny problem... Daleko wszędzie, nie ma autobusów, tramwajów - ...

-
Dojeżdżamy do Dworca Termini. Szukamy naszej kwaterki.Oj szukamy...Chodzimy z wydrukowanymi mapkami z google maps. I nic znaleźć nie możemy ...
-
Może i nieduży dzisiaj śnieg i mróz, ale utrudniał życie. Rano Grześ odwiózł mnie do pociągu do pracy. Ślisko było bardzo, jechał powoli, ni...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz